Stare obiektywy M42

4 mar 2016LIFE

Każdy z Was ma w szafce zenita z obiektywem. Większość z Was ma lustrzanki. Dlaczego więc tego nie połączycie?

Możliwością adaptacji starych obiektywów do nowych aparatów, zainteresowałem się będąc jeszcze w liceum. Miałem już swój pierwszy aparat, jednak nie była to wymarzona piątka, która szturmowała wtedy rynek aparatów cyfrowych. Fotografowałem amatorskim Canonem 350D, o czym wspominałem w jednym z wcześniejszych postów na blogu. Zaczynałem w fotografii tak jak większość moich rówieśników: jakiś tam aparat + jakiś tam obiektyw, czyli jakoś tam będzie- byle robić zdjęcia, utrwalać, zapisywać otaczającą mnie rzeczywistość. Pamiętam, że wtedy cały mój sprzęt był o wartości nieprzekraczającej tysiąca złotych, a co dopiero mówić o zakupie dodatkowych obiektywach systemowych! Przecież to majątek!

Kiedy mój obiektyw kitowy przestał mi wystarczać i zapragnąłem mieć coś dłuższego, zacząłem przeszukiwać internet w poszukiwaniu tanich obiektywów. Wtedy właśnie dowiedziałem się o istnieniu przejściówek, pozwalających mocować stare obiektywy m42 do nowych lustrzanek cyfrowych. Informacja ta była dla mnie jak zbawienie. Cieszyłem się, że nie będę musiał odkładać kupy pieniędzy na zakup systemowego obiektywu, tylko za pewną część tej sumy kupię jego starszy, manualny „zamiennik”.

Adapter Canon M42

Doszliśmy do momentu w którym zamiast własnych przemyśleń muszę pisać o właściwościach technicznych. Przejściówka wygląda jak… przejściówka, jest okrągła i zazwyczaj czarna lub srebrna- ale to małoważne szczegóły. Z jednej strony można dostrzec dowolne mocowanie pod system w jakim jesteśmy- w moim przypadku jest to CANON EOS, natomiast z drugiej mamy gwint, na który nakręcamy obiektyw M42. Kolejność łączenia tego wszystkiego w całość nie ma żadnego znaczenia. Wszystko jedno czy najpierw wepniemy przejściówkę do body, a następnie przykręcimy obiektyw, czy zrobimy to w odwrotnej kolejności. Najważniejsze żeby działało i dawało nam pozytywny efekt- wyraźne fotografie.

Obiektywy M42

tanie i ogólnodostępne– to ich dwie największe plusy. Najtańsze z nich możemy dostać już za kilkadziesiąt złotych na pierwszym lepszym targu ze starociami. Za te bardziej wyszukane, rzadsze przyjdzie nam zapłacić powyżej tysiąca, jednak chcemy eksperymentować jak najmniejszym kosztem, prawda? Dlatego celujemy w takie obiektywy jak: HELIOS- bardzo tanie i dające bardzo ciekawe efekty wizualne. Jeżeli ktoś chce iść ciut dalej i wydać kasę w okolicy 200-300 złotych, to ze standardowych stałek polecam PANCOLAR 50/1.8. Zanim jednak zabierzecie się za przeglądanie Allegro- popytajcie swoich dziadków czy nie mają starych aparatów w domu- założę się, że przynajmniej 1 leży gdzieś na strychu!

Poniżej przedstawiam wam fotografie które wykonałem podczas dzisiejszego spaceru- specjalnie na okoliczność tego artykułu. Wszystkie cztery zostały wykonane Canonem 5D mark III + MC Helios-44m-6 oraz poddane standardowej obróbce graficznej. Ładnie wszyło, prawda? Fakt wykonania tych fotografii obiektywem rosyjskim poznałbym tylko po 1 zdjęciu- tym pierwszy, z wróbelkiem. Dlaczego? Będę o tym pisał w następnych artykułach!

Zapytacie się gdzie tutaj jest haczyk? Ano jest i to całkiem spory- jak może się wydawać amatorom, obiektywy te nie posiadają autofocusa i automatycznej przysłony. Obie z tych rzeczy- ostrość i przesłonę, ustawiamy manualnie. Dla jednych może wydawać się to bezsensowne, a tacy jak ja robią to z radością, w pełni oddając się radości fotografowania. Dzięki temu nie naciskamy bezmyślnie spustu migawki, tylko chwilę myślimy nad tym co chcemy sfotografować i czy w ogóle chcemy to sfotografować! obiektywy M42

Mam bardzo duże doświadczenie ze starymi obiektywami- przez moje ręce przeszło kilkaset lub kilka tysięcy sztuk tego typu staruszków. Wkrótce zostanie utworzony nowy dział na mojej stronie internetowej, w całości poświęcony sprzętom z tamtych czasów, mam nadzieję, że się Wam spodoba!

Łukasz Kłosiński

Cześć! Witam Cię drogi czytelniku na na moim blogu. Wszystkie teksty które tu przeczytasz poświęcone są mojej pracy- która z kolei jest częścią mojego życia. Jako profesjonalny fotograf postaram się przybliżyć Ci moje codzienne zmagania, przygody, doświadczenia! Enjoy!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *