Canon 5D mark IV podobnie jak Canon 1Dx mark II, ma mieć premierę już w tym roku. Pozwoliłem sobie pomarzyć na temat 5DmkIV.
Użytkownikiem Canona 5D mark III jestem od roku i do tej pory udało mi się nim zrobić ~90 000 zdjęć. Wydaje mi się, że jest to wystarczająco dużo, aby móc się wypowiadać na temat związany z funkcjonalnością całego aparatu. Czas pędzi nieubłaganie szybko, od daty premiery trójki miną za miesiąc dokładnie 4 lata. Wypadałoby w końcu odświeżyć serie piątek i zachwycić profesjonalnych fotografów czymś nowym, zupełnie nieznanym, dzięki czemu nasza praca będzie przyjemniejsza i prostsza.
Canon 5D mark IV
Jaki powinien być aparat marzeń? Gdy kupiłem sobie 5D mark II twierdziłem, że jest to jeden z najlepszych aparatów jakim mogłem fotografować. To samo powiedziałem biorąc pierwszy raz do ręki 5D mark III i z całą pewnością powtórzę to samo, gdy będę fotografował 5DmkIV.
- Większa prędkość i większy bufor
Nie fotografuję sportu, więc nie potrzebne mi 15kl/s, jednak wynik 6kl/s w trybie szybkim i tylko przez 2 sekundy fotografowania jest wynikiem średnim. Czasami wykonuje fotografie motoryzacyjne- jeżdżące samochody, motocykle, więc przydałoby się 9-10 klatek na sekundę.
- Podświetlane przyciski
Nikon pokazując na targach CES w Las Vegas swojego najnowszego flagowca- D5, zaintrygował mnie jedną, ale bardzo ważną rzeczą. Podświetlane przyciski body aparatu. Dla zwykłych użytkowników wydawać się może, że to zbędny bajer i pretekst do podbicia ceny aparatu, jednak dla mnie byłoby to znakomitym ułatwieniem i przyśpieszeniem pracy „po ciemku”.
- Balans bieli w Kelvinach
Nie jest to co prawda priorytetem, ale kilka razy trudziłem się próbując znaleźć ustawienia temperatury barwnej. Miło by było, gdyby wybierając na szybko WB: K, można by regulować bezpośrednio temperaturę- np. joystickiem?
- Podwójne gniazdo CF
Obecnie w 5D mark III jest miejsce na 2 karty pamięci- CF oraz SD. Zlikwidowanie gniazda SD i zastąpienie go drugą CF’ką zwiększyłoby zdecydowanie komfort pracy. Jakoś nie mam zaufania do kart SD.
- Wi-Fi
Bardzo mi tego brakuje fotografując wnętrza lub sesje studyjne. Z doświadczenia wiem, że klient lubi mieć natychmiastowy wgląd do pracy jaką wykonuje. Jeżeli zamontują łączność bezprzewodową o minimalnym przesyle ~200mb/s jestem jak najbardziej za.
- Full Frame/ x1.6
Canon wypuszczając w zeszłym roku uzupełnienie serii 5D mark III o 2 nowe modele: 5DS i 5DSr, zastosował w tych aparatach potężne matryce, a także możliwość zrezygnowania z pełnej klatki i przełączenia się w tryb x1.3 i 1.6. Możliwość przełączenia się w kilku ruchach po menu z 200mm na 320mm- bez konieczności stosowania niewygodnego telekonwertera, wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem.
- Większa rozpiętość tonalna
To nawet nie podlega dyskusji. Przydałoby się dokładniejsze zgłębienie tego tematu, ponieważ na tle konkurencji wypadamy dość kiepsko.
- Schować głębiej dioptrie!
Nie wiem czemu nadal to pokrętło ma kontakt ze światem zewnętrznym, powinni je schować gdzieś głębiej, tak żeby regulacja mogła się odbywać dopiero po zdjęciu muszli ocznej. Często zahaczam o nie palcem i przestawiam.
- Usunąć tryb AUTO
Tryb Auto- naprawdę? Czy w tej klasie jest sens montowania takiego trybu? Nie chcę oglądać zielonego A w nowej puszce.
Wizualnie?
Powiem szczerze, że nie wiem czego można się spodziewać w kwestii wizualnej, ponieważ skok między II a III wersją piątki, był bardzo duży. Dzisiaj biorąc do ręki 5DmkII czuję jakbym trzymał stary, toporny aparat, natomiast w przypadku jego młodszego brata jest zupełnie inaczej: aparat pewnie i wygodnie leży w ręku. Być może Canon postanowi delikatnie zaokrąglić zewnętrzną część uchwyt- miejsce na karty, aby ulepszyć chwyt, co z pewnością spodoba się osobom o dużych dłoniach.
Wydaje mi się. że niewiele wymagam od aparatu za który przyjdzie mi zapłacić ponad 10 tysięcy. Obecnie jestem bardzo zadowolony z III, jednak jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i ciągle dążę do ułatwiania sobie życia- bo moja praca ma być po prostu przyjemnością.
Ostatnio nawet o tym samym myślałem co Ty napisałeś. Na podświetlane przyciski nie wpadłem i w sumie w pierwszych sekundach po przeczytaniu tego pomysłu pomyślałem sobie że to by było mega, ale po dłuższym namyśle stwierdzam że ja i tak znam na pamięć wszystkie przyciski w aparacie bez żadnego patrzenia na nie wiem który do czego jest i o to chodzi i to jest piękne. Pokrętło od dioptrii przekręca mi się samo codziennie i doprowadza mnie to do istnej nerwicy, gdy wyciągam aparat z torby, patrzę w wizjer i znów mam nieostro i znów muszę to regulować. Podobnie wkurza mnie pokrętło trybów, (tak, wiem że w III już jest jego blokada, ale ja wciąż mam II). Najważniejszą sprawą dla mnie by była większa rozpiętość tonalna, chętnie kosztem znacznego zmniejszenia bezsensownie i horrendalnie dużej rozdzielczości matrycy. Mi naprawdę wystarczyło by w zupełności 10mpx. Wtedy canon mógłby się pokusić o rozpiętość tonalną większą niż konkurencja + do tego iso 6400 szumiące tak jak teraz iso 400 😉 Tryb seryjny jest mi zupełnie zbędny, mogło by go nie być tak jak mogło by nie być trybu auto i innych zbędnych. Wystarczy mi AV i M 🙂 Z rzeczy których nie wymieniłeś, a które bardzo mnie jarają to wzorem Pentaxa Canon mógłby wprowadzić stabilizację w body, moim zdaniem to jest mega sprawa. Te rzeczy sprawiły by że ten aparat byłby ideałem nad ideałami 😀